Skip to main content

3 najgorsze typy wścibskich kolegów (i jak sobie radzić)

10 najciekawszych faktów o statkach (Może 2024)

10 najciekawszych faktów o statkach (Może 2024)
Anonim

Przez całą karierę pracowałem w prawie każdym środowisku, jakie możesz sobie wyobrazić. Ale od małego startupu, który korzystał z ruchomych pudełek na stoliki, po gigantyczną globalną instytucję zatrudniającą setki tysięcy pracowników, łączy je jedno: wścibski kolega.

Jest to więc prawdopodobnie bezpieczny zakład, że spotkasz się z tym trudnym gatunkiem w swojej karierze - jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. Na szczęście przez większość czasu wścibski kolega nie jest niczym więcej niż irytacją. Ale od czasu do czasu natkniesz się na zbyt ciekawskiego współpracownika, który przekracza linię. A jeśli nie poradzisz sobie z sytuacją ostrożnie, może to spowodować problemy w twojej karierze.

Oto trzy klasyczne wścibskie koleżanki, a także sposób radzenia sobie z nimi, jeśli kiedykolwiek się z nimi spotkasz.

1. Talker-Turned-Taker

Przez większość czasu Chatty Cathys są dość nieszkodliwe i stanowią normalną część kultury biurowej. Od rozmowy przez chłodnicę wody o twoich planach weekendowych po zastanawianie się, co twoi współpracownicy przygotowują na następne duże spotkanie zespołu, przyjazna rozmowa to świetny sposób na poznanie swoich kolegów na bardziej osobistym poziomie i podzielenie się trochę o sobie, zbyt.

Ale czasami jest ktoś, kto korzysta z tego gadania w pokoju gościnnym na swoją korzyść. Oto jeden przykład od samego początku mojej kariery: kiedy byłem nowy w biurze i starałem się poznać wszystkich, jedna kobieta naprawdę starała się przekazać mi „prawdziwą historię” o tym, jak działało to miejsce, w tym najnowszą politykę biurową i plotki. Po drodze poprosiła mnie, abym wypełnił ją swoimi własnymi projektami, i nie widziałem, żeby jej zwierzenie się zaszkodziło.

Do kilku miesięcy później. Rozpocząłem duży projekt i miałem zamiar przedstawić moje ustalenia szefowi, kiedy dowiedziałem się, że wzięła na siebie „pomoc” w mojej prezentacji. Zgodziła się zgłosić do mojego szefa, aby upewnić się, że jestem na dobrej drodze (co było OK), ale zamiast tego wpadła i wzięła całą zasługę za moją ciężką pracę.

Jak sobie poradzić

Spójrzmy prawdzie w oczy: informacja to potęga, a żądni władzy rozmowni koledzy wykorzystają wszelkie udostępnione informacje, aby uzyskać przewagę. Tak więc, gdy ciekawy kolega cię spalił - czy to kradnie twoje pomysły, czy ujawnia sekretną sympatię Boba w rozliczaniu się na całe trzecie piętro - możesz zablokować tę grę mocy, utrzymując rozmowy w szybkich, przyjaznych rozmowach.

Po tym doświadczeniu postanowiłem ograniczyć do minimum rozmowy z tą kobietą w biurze. Zawsze też miałem alibi na wszelki wypadek: nosiłem ze sobą notatnik lub miałem „ważny e-mail”, o którym mogłem pamiętać, aby w razie potrzeby grzecznie usprawiedliwić się z rozmowy.

2. Lingerer-Turned-Lurker

W mojej ostatniej pracy byłbym całkowicie pochłonięty arkuszem kalkulacyjnym - lub, co gorsza, pisaniem wiadomości e-mail - i zauważyłem, że biuro wie wszystko - powoli przechodząc obok mojego biurka.

Na początku nie myślałem o tym (poza Poważnie, czy ten facet nie ma pracy? ). Ale pewnego dnia, pisząc do klienta szczególnie wrażliwą wiadomość e-mail, ogarnęło mnie to przerażające uczucie, że ktoś mnie obserwuje. Odwróciłem się, a mój kolega stał tuż za mną, czytając mój e-mail podczas pisania! Co gorsza, faktycznie zaczął sugerować, co powinienem powiedzieć.

Niestety, nie był to odosobniony incydent: miałem lurkera w każdym biurze, w którym pracowałem. I chociaż nie, nie powinieneś mieć niczego, czego nie chciałbyś, aby Twój szef czytał na ekranie, każdy, kto narusza twoją prywatność (i oferuje niepożądane porady), jest niezwykle frustrujący.

Jak sobie poradzić

Jeśli ktoś stara się włożyć nos w twój biznes, wezwij szpiega. Po tym incydencie postanowiłem przerwać to, co robiłem za każdym razem, gdy ten facet przychodził, aby się odwrócić, stawić mu czoła i uprzejmie zapytać, jak mogę mu pomóc. Kilka razy, kiedy przyłapałem go na czytaniu przez ramię, żartobliwie powiedziałem mu, że jeśli ten e-mail miał go przeczytać, obiecałem mu wysłać kopię. I załatwiło sprawę: po kilku takich konfrontacjach jego czaiło się.

3. Fan-Turned-Follower

Posiadanie współpracowników, którzy doceniają twoją pracę, jest niesamowite. Choć szef cieszy się uznaniem, szacunek dla rówieśników jest ogromną wygraną - co sprawia, że ​​ten wścibski kolega jest szczególnie trudny do zauważenia.

Na początku mojej kariery zasugerowałem procedury mojego zespołu, które ostatecznie zostały powszechnie przyjęte w całej firmie. Jeden z moich kolegów, który był kilka lat młodszy, był pod wielkim wrażeniem i poprosił mnie, abym podzielił się z nią wszystkimi moimi „sekretami”, aby mogła również poprawić swoją grę. Na początku byłem pochlebny - kto by nie był?

Ale wkrótce ta pochlebstwo graniczyło z prześladowaniem. Zaczęła śledzić mnie przy każdym możliwym projekcie, a nawet próbowała naśladować mój styl pisania. Choć przez większość czasu naśladownictwo jest szczerą formą pochlebstwa, w konkurencyjnym środowisku pracy, w którym wszyscy starają się wyróżnić z paczki, posiadanie własnej kopii nie jest do końca idealne.

Jak sobie poradzić

Masz prześladowcę w biurze? Odwróć od niej stoły. W moim przypadku zamiast dać koleżance możliwość pójścia w jej ślady, zapytałem ją, czy mógłbym pójść jej śladem. Spędziłem mniej czasu na opisywaniu moich metod, a więcej pytałem ją, jak podejdzie do problemu. Kiedy zapytała mnie, jak sobie radzę z delikatną sytuacją z klientem, odpowiedziałbym, mówiąc, że utknąłem. Następnie poprosiłbym ją o radę na temat tworzenia wiadomości e-mail lub przygotowania się do trudnej rozmowy telefonicznej.

I wiesz co? Dobrze, że to zrobiłem. Okazała się fantastyczna w pracy i ostatecznie nauczyliśmy się produktywnie współpracować, dzięki czemu opracowaliśmy własny styl pracy.

Chociaż ciekawość może oznaczać zgubę dla kota, nie musi robić tego samego w karierze. Zachowaj ostrożność i korzystaj z tych wskazówek, aby zachować zdrowy poziom szacunku między tobą a wścibskimi kolegami.