Skip to main content

Jak sobie radzić: gdzie znowu jest faks?

Biblical Series I: Introduction to the Idea of God (Może 2024)

Biblical Series I: Introduction to the Idea of God (Może 2024)
Anonim

Bycie nowym w pracy może być trudne. Jako osoba, która odbyła niezliczone staże i trzy razy w ciągu ostatnich kilku lat rozpoczęła nową pracę, wiem, że bycie „nowym dzieckiem” może wiązać się z zagrożeniami zawodowymi. Pamiętam czas, kiedy czułem się wyczerpany przez trzy proste tygodnie, bez względu na to, ile wypiłem kawy - okazało się, że nie zdawałem sobie sprawy, że karafka, na której polegam, była wypełniona bezkofeinową.

Potem był czas, w którym odbyłem przynajmniej pięć podróży po podłodze, zanim (ponownie) odkryłem łazienkę. I oczywiście czas, kiedy przypadkowo wysłałem wiadomość e-mail do całego biura listservice z informacją o moim znudzeniu.

Okej, ten ostatni nie był właściwie ja (uff!), Ale przytrafił się komuś - i nie skończył się dobrze.

Pomijając te humorystyczne usterki, rozpoczęcie nowej pracy może być trudne. Ciągle odczuwasz potrzebę wywarcia dobrego wrażenia. Każde zadanie - od wysłania szybkiego e-maila po tworzenie prezentacji - wydaje się kluczowe. Co jeśli spóźnisz się o dwie minuty na spotkanie lub popełnisz błąd interpunkcyjny? Kim są ludzie, których naprawdę chcesz zaimponować? Co właściwie jest ważne w wielkim schemacie rzeczy?

Jak na ironię, gdy już nie będziesz „nowy”, możesz zapomnieć, jak stresujące było rozpoczęcie od nowa. Wkrótce zastanawiasz się, dlaczego nowa dziewczyna nie zabiera głosu na spotkaniach lub nowy facet spędza zbyt długo na tworzeniu trzywierszowego e-maila. Ale potem zaczynasz od nowa w innym miejscu z różnymi ludźmi, a całe stare zamieszanie powraca. Tak więc, bez względu na to, czy jest to Twoja pierwsza, czy piąta praca, oto kilka wskazówek, dzięki którym pierwsze tygodnie w pracy będą mniej niewygodne.

1. Zapytaj, czy możesz zadać więcej pytań

„Zadawaj pytania” to powszechna rada za każdym razem, gdy zaczynasz coś nowego. Jednak, gdy wchłaniasz tak wiele informacji w tak krótkim czasie, możesz nawet nie wiedzieć, jakie pytania zadać - czasem wystarczy, że nie będziesz wyglądać na całkowicie zagubionego. Przekonałem się więc, że warto zapytać ludzi, czy możesz z nimi ponownie porozmawiać, gdy będziesz miał trochę czasu na zapoznanie się z przekazanymi przez nich informacjami, tj. Kiedy będziesz mógł zebrać bardziej uporządkowaną formę zamieszania.

2. Zapisz (wszystko) w dół

W ciągu pierwszych kilku dni i tygodni twój mózg będzie przeciążony. Daj spokój i nie oczekuj, że zapamięta wszystkie rzeczy, których się nauczysz. Zamiast tego zapisz wszystko. Mówię poważnie - zabieraj ze sobą ze sobą notebooka i zapisuj wszystko, czego się nauczysz, od działu pomocy technicznej, gdzie odbywają się cotygodniowe spotkania, po wszystkie obowiązki związane z pracą, które wykonujesz na szkoleniu. Następnie przeczytaj go pod koniec każdego dnia. Zapewnisz, że niczego nie zapomnisz, i unikniesz konieczności poproszenia współpracowników o kod faksu (po raz 12.).

3. Idź do wszystkiego

Podczas moich pierwszych wypadów do świata korporacji byłem zbyt fajny, jeśli chodzi o imprezy. Bałam się, że wyglądam tak, jakbym nie miała „prawdziwych” przyjaciół lub „prawdziwego” życia, gdybym spędzał zbyt dużo czasu z kolegami. Ale czy ci się to podoba, czy nie, po wyjściu z kokonu college'u praca jest życiem. Nie musisz mieszkać w biurze, ale powinieneś wiedzieć, że ważne jest dla twojej kariery i dla twojego samopoczucia psychicznego, aby rozwijać relacje z ludźmi, z którymi spędzasz każdy dzień. Jest to szczególnie ważne, gdy jesteś nowy. Możesz uzyskać wgląd z pierwszej ręki na temat kultury firmy i uzyskać drobiazgowe informacje na temat tego, co robi wrażenie (lub naprawdę przeszkadza) przełożonym. Co więcej, wydarzenia w pracy dają Ci możliwość zawierania sojuszy i przyjaźni z nowymi współpracownikami. Oni są ważni. Po prostu idź.

4. Nie bądź dla siebie zbyt trudny

To naturalne, że od razu chcesz wiedzieć wszystko, zostać BFF ze wszystkimi nowymi kolegami z pracy i wpaść w wygodną rutynę bycia weteranem biura. Pamiętaj jednak, że te rzeczy wymagają czasu. Ciężko pracując, budując połączenia i po prostu będąc sobą, dotrzesz tam.

A tymczasem skup się na tym, co najlepsze w byciu nowym: jest to świetna - choć tymczasowa - wymówka dla wielu niezręcznych chwil, które rzuci na ciebie życie biurowe.