Skip to main content

4 Błędy w poszukiwaniu pracy, które mogą Cię kosztować rozmowę kwalifikacyjną

KAMILA ROWIŃSKA PRYWATNIE - Pytania, których nikt jeszcze nie zadał!???? - WYWIAD (Może 2024)

KAMILA ROWIŃSKA PRYWATNIE - Pytania, których nikt jeszcze nie zadał!???? - WYWIAD (Może 2024)
Anonim

Oddychasz głęboko i naciskasz ten doniosły przycisk „wyślij”. Wychodzi wiadomość e-mail, która dostarczy list motywacyjny i wznowi pracę (kciukiem!) Przyszłego pracodawcy, a ty odetchniesz z ulgą. Ale ta chwila spokoju nie trwa długo - przez kilka następnych dni obsesyjnie sprawdzasz pocztę, oglądasz folder ze spamem jak jastrząb i wciąż masz nadzieję na połączenie z nieznanego numeru.

A po tak optymistycznym oczekiwaniu nic nie może w pełni przygotować Cię na oszałamiające uczucie, którego doświadczasz, gdy otrzymujesz automatycznie generowany, miażdżący sen e-mail o odrzuceniu, informujący, że nie zostałeś wybrany na rozmowę kwalifikacyjną.

Co się stało? Twoje podanie mogło być idealne w Twoich oczach - ale jeśli nie umówiłeś się na rozmowę kwalifikacyjną, nadszedł czas, aby dobrze przyjrzeć się swojemu zgłoszeniu - z punktu widzenia potencjalnego pracodawcy. Chociaż preferencje rekrutacyjne zdecydowanie różnią się w zależności od firmy, oto cztery typowe powody, dla których nie otrzymałeś oddzwonienia.

1. Nie wykonałeś instrukcji

Oczywiście proces ubiegania się o pracę może być uciążliwy i czasochłonny („Chcą listu motywacyjnego, CV, trzech próbek pisania i filmu na YouTube?”). Ale pierwszą rzeczą, która wybije cię z wyścigu o nową pozycję, jest nieprzestrzeganie instrukcji.

Bez względu na to, czy pominiesz wymagany element aplikacji, wyślesz wiadomość e-mail z czymś innym niż wymagany wiersz tematu, czy zadzwonisz do biura, gdy firma wyraźnie nie poprosi o telefon, prawdopodobnie zostaniesz natychmiast zwolniony.

Przestępstwa te wydają się wystarczająco niewinne, ale dla menedżera ds. Zatrudnienia pojawiają się jako sygnały ostrzegawcze, że albo ślepo aplikujesz do jak największej liczby stanowisk (bez faktycznego spojrzenia na wymagania aplikacyjne), albo że nie zwracasz uwagi na szczegóły - coś Twój przyszły pracodawca prawdopodobnie nie chce ryzykować.

2. Brakuje Ci doświadczenia

Kiedy natrafisz na listę swojej absolutnej pozycji marzeń, trudno jest ocenić opis stanowiska obiektywnym okiem. Bez względu na to, czego wymaga pozycja - i jak mierzy się twoje doświadczenie - będziesz w 100% pewien, że jesteś idealnie dopasowany.

Niestety, jeśli praca wymaga 10-15 lat doświadczenia, menedżer ds. Rekrutacji nie obejrzy tak łagodnego oka czterech lat wymienionych w CV. Wysoki cel to jedno: jeśli nie osiągniesz wymaganego doświadczenia niewielkim marginesem, ale zrekompensujesz to innymi gwiezdnymi osiągnięciami i umiejętnościami zawodowymi, wciąż możesz mieć szansę. Ale jeśli rzut oka na twoje CV wyraźnie wskazuje, że nie masz odpowiednich kwalifikacji do pracy, nie dostaniesz tego wywiadu - więc nie marnuj czasu, lepiej spędzić go gdzie indziej.

3. Menedżer ds. Rekrutacji musiał zrobić odcinek

Kiedy twoje CV pojawi się na oczach menedżera ds. Zatrudnienia, chcesz krzyczeć: „Jestem idealny do tej pracy!” Jeśli masz kwalifikacje, ale osoba rekrutująca nie może od razu powiedzieć - ona rzuci wznowić na bok na korzyść jednego z kandydatów, których odpowiednie doświadczenie wyskakuje ze strony.

W praktyce oznacza to, że nie możesz przesłać tego samego CV i listu motywacyjnego do każdej pracy, o którą się ubiegasz. Ponieważ każde stanowisko wymienia różne wymagania, każda składana aplikacja powinna podkreślać wcześniejsze doświadczenia i osiągnięcia specyficzne dla tej konkretnej pracy. Spójrz więc na opis stanowiska i stronę internetową firmy i przeprowadź ogólne badania branżowe, aby określić, jak zaprezentować się jako idealne dopasowanie.

Na przykład, jeśli ubiegasz się o stanowisko kierownicze, wznowione elementy zamówienia powinny koncentrować się na twoich doświadczeniach, kierowaniu zespołami, nadzorowaniu projektów oraz coachingiem i motywowaniem pracowników. Jednak czas spędzony na pisaniu postów na blogu dla działu marketingu prawdopodobnie nie wymaga długiej wzmianki ani żadnej wzmianki.

4. Zgubiłeś się w otchłani

Jeśli opierasz się wyłącznie na internetowym systemie śledzenia kandydatów, który decyduje o przyszłości twojego zatrudnienia, pomyśl jeszcze raz. Chociaż zautomatyzowany system ułatwia ten proces pracodawcom, którzy nie muszą już przeszukiwać początkowej góry CV, stanowi ogromne wyzwanie dla osób poszukujących pracy, których aplikacje są zwykle pomijane, jeśli nie zawierają idealnego zestawu słowa kluczowe i frazy.

Pamiętaj, że podstawą procesu ubiegania się o pracę jest nawiązanie osobistego kontaktu z kimś w firmie, w celu przekazania twojego CV w prawdziwe, ludzkie ręce. Oznacza to, że proces poszukiwania pracy powinien rozpocząć się na długo przed złożeniem wniosku - w sieci.

Niezależnie od tego, czy osiągniesz to, biorąc udział w wydarzeniach branżowych, docierając do mediów społecznościowych, czy przygotowując wywiad z kimś w firmie, stworzenie osobistego połączenia pozwoli całkowicie pominąć otchłań. Ponieważ do czasu przesłania CV będziesz mieć pod ręką wizytówkę, będziesz mógł bezpośrednio sprawdzić.

Podejmowanie pracy może być frustrujące, zwłaszcza gdy ciężka praca, którą wkładasz w wiele listów motywacyjnych i wznawiasz, nie skutkuje tyloma rozmowami kwalifikacyjnymi. Ale jeśli poświęcisz czas na ubieganie się o odpowiednie stanowiska, ukształtowanie swojego CV, aby reprezentować idealnego kandydata na zdjęcie, i nawiązanie prawdziwej więzi z firmą, będziesz mieć znacznie większą szansę na wygranie rozmowy kwalifikacyjnej - i ostatecznie praca.

Szukasz nowego koncertu? Sprawdź te firmy, które teraz zatrudniają!