Skip to main content

3 sposoby radzenia sobie z tym wszystkim

TYLKO NIE MÓW NIKOMU | dokument Tomasza Sekielskiego | cały film | 2019 (Może 2024)

TYLKO NIE MÓW NIKOMU | dokument Tomasza Sekielskiego | cały film | 2019 (Może 2024)
Anonim

Niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają.

Pamiętasz, kiedy byłeś dzieckiem i zawsze był przynajmniej jeden z twoich towarzyszy, który wydawał się mieć odpowiedź na wszystko? Było to wtedy irytujące i nic dziwnego, że jako osoba dorosła jest irytujące - szczególnie w miejscu pracy.

Łatwo było uniknąć wiedzy o placu zabaw; prawdopodobnie po prostu go zignorowałeś i znalazłeś kogoś innego do zabawy. Ale w profesjonalnym otoczeniu nie jest to takie proste. W zależności od dynamiki zespołu i relacji z wszechwiedzącym kolegą radzenie sobie z jego postrzeganą wszechmocą może być delikatny.

Jeśli masz do czynienia z wszechstronnym doświadczeniem w biurze, wypróbuj te trzy strategie radzenia sobie bez konieczności kopania piasku w twarz.

1. Zaangażuj

Kiedyś po raz pierwszy spotkałem kogoś, kto miał wszystkie odpowiedzi, byłem dość wcześnie w mojej karierze, podobnie jak ona, i zinterpretowałem jej dzielenie się wiedzą jako lekką rzecz w porównaniu z moim własnym doświadczeniem. Zakładałem, że ponieważ wszystko mi opowiadała o tym, jak pewna procedura naprawdę działała, sugerowała, że ​​nie znam siebie.

Uraziłem się - i powiedziałem coś o tym, skąd wszyscy w grupie to wiedzieli, a ona nie miała nic nowego. Była przerażona i wkrótce ja też. Okazuje się, że była po prostu podekscytowana, że ​​nauczyła się czegoś nowego i chciała udowodnić reszcie zespołu, że nadąża.

Czułem się jak kompletny palant. Zamiast po prostu włączyć się do rozmowy i podzielić się własnym doświadczeniem na ten temat, pozwoliłem, by moje ego przeszkodziło i mogło łatwo zepsuć świetną relację roboczą. Na szczęście oboje zdaliśmy sobie sprawę z tego, co się wydarzyło, i zmieniliśmy sposób interakcji.

Teraz, gdy natrafiam na podejrzane, że wszystko wiem, przypominam sobie, aby ochłodzić moje dżety i faktycznie słuchać tego, co mówi osoba - przez profesjonalny obiektyw, a nie osobisty. Zwracam uwagę na to, co zostało powiedziane, a następnie wykorzystuję to jako punkt wyjścia do nawiązania kontaktu z moim kolegą. Jeśli wydaje ci się, że ktoś mówi ci, że jego sposób jest jedynym sposobem, zadawaj pytania na temat tego procesu i dziel się tym, jak sobie radziłeś. Kto wie - może między wami znajdziecie sposób, który jest naprawdę najlepszy!

2. Zignoruj

OK, wiem, że powiedziałem, że taktyka na placu zabaw nie zadziała w biurze, i chociaż jest to w większości prawdą, ignorowanie twojego znanego kolegi jest prawdopodobnie dobrym posunięciem, gdy jest jasne, że on lub ona nie tylko próbuje się dopasować lub współpracować z tobą.

Pracowałem z kilkoma takimi osobami, ale najgorsze przestępcy pracowali dla banku, głównie w biurze handlowym. (Pomyśl o długich stołach z ludźmi ustawionymi w kolejce obok jednego pylnika, z zerową przestrzenią lub prywatnością.) W tym czasie byłem jedyną kobietą na biurku, a faceci lubili dawać mi dobre pieczenie prawie codziennie. Mam dość grubą skórę, więc nigdy mi to nie przeszkadzało - ale kiedy wdawali się w rozmowy telefoniczne lub przerywali mi w trakcie skomplikowanych zadań, aby „pokazać mi, jak się rzeczy mają”, dość szybko straciłem spokój.

Początkowo uwolniłem swój najlepszy sarkazm, aby umieścić je na ich miejscu, ale to rzadko działało. Wreszcie, wyczerpany wysiłkiem (bycie sarkastycznym to ciężka praca!) Skierowałem taktykę wewnętrznego placu zabaw i postanowiłem zamiast tego je zignorować. Za każdym razem, gdy oferowali swoją pomoc, uśmiechałem się uprzejmie i po prostu kontynuowałem swoją działalność. Czasami udawałem, że nie słyszałem, co mówią, lub wstawałem z biurka na kilka minut, aż stracili zainteresowanie. Działa to jak urok: z czasem moi eksperci zorientowali się, że znam tę pracę tak samo dobrze, jak oni - jeśli nie lepiej - i ich pomocne porady osłabły.

Jeśli Twój know-it-all jest na profesjonalnym poziomie i nie oferuje żadnych cennych porad, spróbuj grzecznie zmienić temat lub usprawiedliwić się wizytą Boba w księgowości. Wszystko, co odwróci uwagę twoich „pomocnych” kolegów od ich wszechwiedzy. Z czasem wpadną na pomysł i zobaczą, że ich rada spada na niesłyszące - i całkowicie zdolne - uszy.

3. Wytrzymaj

Teraz, jeśli twój mądry kolega jest kimś lepszym - powiedzmy, szefem - radzenie sobie z sytuacją staje się nieco bardziej skomplikowane. W końcu twój szef powinien to wszystko wiedzieć, prawda? Jest jednak coś w tym, jak ta wiedza jest upuszczana, co czyni różnicę między byciem mentorem a byciem w dupie.

Wiele lat temu miałem szefa, który naprawdę znał swoje rzeczy. A gdyby nie było to oczywiste z pracy, którą wykonał, upewnił się, że o tym słyszałeś. Gdybym na przykład pracował nad skomplikowaną transakcją, wyjrzałby mi przez ramię przy biurku i powiedziałby: „Och, nie zrobiłbym tego w ten sposób. Pozwól, że pokażę ci, jak to zrobić. Do tego momentu kilka razy byłem już na bloku i wiedziałem, że nie mogę go po prostu zamknąć ani spróbować się zaangażować. To pozostawiło mi tylko jedną, dość niewygodną opcję: musiałem skulić się i wziąć to.

Praca nie zawsze jest przyjemna lub uczciwa, co oznacza, że ​​czasami musimy robić rzeczy, których nie lubimy dla większego dobra. W moim przypadku mój szef miał wrażenie, że tak naprawdę mnie trenuje i chociaż w końcu często kończyłem robić to po swojemu, zawsze czuł się tak, jakby po drodze wykonał swoją pracę jako menedżer i mentor . Zdecydowanie bolesne, ale korzystne dla wszystkich.

W trakcie swojej kariery bez wątpienia spotkasz kilku znających się na rzeczy i choć mogą być dość nieznośni, nie muszą rujnować ci dnia. Postępuj zgodnie z tymi wskazówkami, aby dowiedzieć się, skąd pochodzi ta pomocna rada, kto ją udziela i dlaczego, a będziesz lepiej przygotowany, aby traktować ją jak dorosłą osobę.