Wyglądał jak zwykły tweet, ale tak naprawdę był to mały napad złości.
Wszystko zaczęło się, gdy przyjaciel przesłał mi link do zwiastuna nowej serii Bloomberg TV TechStars . Oparty na inkubatorze startupów technologicznych o tej samej nazwie, reality show śledzi 10 zespołów przedsiębiorców, którzy opracowują biznesplany, otrzymują coaching od najlepszych menedżerów technicznych i ostatecznie przekazują swoje pomysły do pokoju pełnego inwestorów.
Ale spośród ocen doradców i inwestorów pokazanych w zwiastunie, żaden z nich nie jest kobietą. Zespoły przedsiębiorców również wydają się żałośnie mało chromosomów X. Wreszcie, pod koniec zwiastuna, jedna z niewielu kobiet-przedsiębiorców jest pokazywana na scenie, prezentując swoją firmę.
To firma produkująca torebki.
Naprawdę, Ameryka? Przeszukujemy kraj w poszukiwaniu najlepszych przedsiębiorców z naszego kraju, a portfele to najlepsze, co możemy zrobić?
W przypływie niemal wściekłości zamieściłem na Twitterze następujące informacje: Chciałbym zobaczyć więcej kobiet-przedsiębiorców … których firmy nie mają nic wspólnego z akcesoriami, kosmetykami czy poradami randkowymi .
Z odpowiedzi, które otrzymałem, wiele osób się zgadza. Ale po tym, jak uspokoiłem się po wybuchu, zacząłem myśleć: dlaczego właściwie tak się rozzłościłem?
Na początku myślałem, że jestem sfrustrowany, że coraz więcej kobiet nie podejmuje ryzyka, aby założyć firmę w branżach „istotnych”. Zwiastun TechStars przedstawia trend, który widzę każdego dnia tutaj, w Dolinie Krzemowej i poza nim: Po prostu nie ma zbyt wielu kobiet przedsiębiorczych w dziedzinie technologii, a kilka kobiet, które rozpoczynają działalność, zazwyczaj wybiera „miękkie” branże, takie jak uroda i moda.
Niedobór kobiet w dziedzinie technologii jest oczywiście problemem. Kobiety nie tylko przedstawiają unikalne pomysły i perspektywy, ale nowe badania opublikowane w Harvard Business Review sugerują, że zbiorowa inteligencja grupy wzrasta wraz z włączeniem kobiety. Potrzebujemy kobiet w dziedzinie techniki, więc gdzie one są, do cholery?
Istnieją oczywiście powody braku kobiet-założycieli firm technologicznych, oczywistym jest fakt, że kobiety rzadziej mają zaplecze techniczne. Według Forbesa kierunki techniczne, takie jak inżynieria i informatyka, nawet nie łamią pierwszej dziesiątki popularnych kierunków licencjackich dla kobiet (są odpowiednio 3 i 4 dla mężczyzn).
Ponadto, mimo że kapitał i reklama są z pewnością dostępne dla kobiety z dobrym pomysłem technologicznym, nadal jest to trudny przemysł dla kobiet. Mentorzy i przywódcy nadal są w przeważającej mierze mężczyznami, a seksizm wciąż podnosi swoją brzydką głowę w formie stronniczych oczekiwań. Rozmawiałem z pewną przedsiębiorczynią technologiczną, która powiedziała mi: „Czuję dużą presję w tej branży - tak jak nie mogę spieprzyć albo zawiodę całą kobietę”. Nic dziwnego, że kobiety unikają ciężaru.
I na koniec, jedną z najlepszych rad dla przedsiębiorców jest zacząć od tego, co wiesz: buduj firmy, które rozwiązują zidentyfikowane problemy i wykorzystuj bazę wiedzy, którą już posiadasz. Kobiety są prawdopodobnie lepiej zaznajomione z branżami takimi jak moda i uroda, więc dlaczego nie mieliby skorzystać z tej przewagi?
Im więcej myślę o tym, dlaczego kobiety są niedostatecznie reprezentowane w startupach technologicznych, tym bardziej zdałem sobie sprawę: być może byłem sfrustrowany z niewłaściwych powodów. Chociaż zacząłem zirytować kobiety przedsiębiorcze z powodu rodzajów firm, które nie zakładały, być może moja frustracja naprawdę powinna być skierowana na społeczeństwo, które nie zawsze szanuje „kobiece” firmy.
W końcu istnieje dobrze zapowiadająca się ekipa przedsiębiorczych kobiet, które zasługują na poważny szacunek dla rozpoczynania działalności w „miękkich” branżach, takich jak odzież i kosmetyki: Alexandra Wilkis Wilson i Alexis Maybank z designerskiego imperium rabatowego Gilt; Jennifer Hyman i Jenny Fleiss z platformy e-commerce Rent the Runway; Hayley Barna i Katia Beauchamp z wysokiej klasy sprzedawcy kosmetyków Birchbox; Mauria Finley i Claire Hough z subskrypcyjnej firmy handlu elektronicznego Citrus Lane; oraz Jessica Herrin z domowej wystawy jubilerskiej Stella and Dot i WeddingChannel.com. Do tych potężnych przedsiębiorstw coraz częściej dołączają mężczyźni - tacy jak założyciele Bonobos, Andy Dunn i Brian Spaly oraz twórcy Jewelmint, Diego Berdakin i Josh Berman - którzy nie potrzebują ujęć cootie, aby skorzystać z doskonałej okazji biznesowej.
Czy potrzebujemy więcej kobiet założycieli w dziedzinie technologii? Oczywiście, i będę nadal obserwować branżę krytycznym okiem. Ale start-upy to coś więcej niż technika, a coraz większa grupa kobiet o twardych podstawach kopie tyłki i przyjmuje nazwiska, jedna „miękka” firma na raz. Dla tych z nas, którzy opowiadają się za kobietami, aby przyniosły swoje wyjątkowe kobiece umiejętności do stołu przedsiębiorczości, zastanówmy się dwa razy, zanim je odrzucisz.