- Co się stało?
- Kiedy to się stało?
- Jak to się stało?
- Mimo to nie rozumiesz?
- Czy Facebook ostatecznie zapłaci za ciągłe naruszenia danych?
Powtarzający się przestępca znowu do niego wraca! Czy jesteś jednym z 1, 5 miliona osób, których dane wyciekły z Facebooka? Pomimo twierdzeń Facebooka, że użytkownicy mają absolutną kontrolę nad swoimi danymi, firma bawiła się danymi swoich użytkowników przez cały czas istnienia.
Idea, że dane użytkowników są bezpieczne w sieci społecznościowej, staje się zbędna do dnia.
Dla osób świadomych przeszłości Facebooka nie powinno być zaskoczeniem, że sieć społecznościowa została uwikłana w kolejny skandal dotyczący danych / prywatności - taki, który może skutkować wysokimi karami regulacyjnymi.
Co się stało?
Facebook przyznał się do nielegalnego przechowywania kontaktów e-mailowych blisko 1, 5 miliona użytkowników bez uzyskania ich zgody.
Kiedy to się stało?
Według raportów, w okresie od maja 2016 r. Do marca 2019 r. Sieć społecznościowa poprosiła podzbiór bazy użytkowników o weryfikację wiadomości e-mail, podając hasło do swoich kont e-mail. Gdy użytkownicy to zrobią, ich kontakty zostaną automatycznie skopiowane i zapisane bez opcji rezygnacji.
Jak to się stało?
Jak w przypadku Facebooka, kontakty e-mailowe zostały przypadkowo przesłane w ramach systematycznego procesu (tak, jasne! To bardzo wiarygodne). Według Facebooka „podstawowy problem”, który doprowadził do skandalu, został naprawiony.
Mimo to nie rozumiesz?
Weryfikacja poczty e-mail jest dość standardową praktyką w przypadku większości serwisów społecznościowych, ale Facebook poprawił ją na swoją korzyść. Zazwyczaj po zarejestrowaniu się w usłudze zaleca się podanie adresu e-mail do celów weryfikacji. Następnie otrzymasz link, który musisz ręcznie kliknąć, aby sprawdzić, czy wiadomość e-mail należy do Ciebie.
Jednak to, co zrobił Facebook, sprawiło, że użytkownicy weryfikowali swoje adresy e-mail, przekazując swoje hasła, z następującą wiadomością:
„Aby kontynuować korzystanie z Facebooka, musisz potwierdzić swój adres e-mail”
To jednak nie są sieci społecznościowe po raz pierwszy. Facebook od dawna jest oskarżany o grożenie demokracjom na całym świecie.
https://twitter.com/carolecadwalla/status/1118963611806896128Spojrzenie na historię Facebooka naruszającą prywatność użytkownika:
Gdybyśmy mieli grosze za każdym razem, gdy sieć społecznościowa naruszyła prywatność użytkownika, prawdopodobnie bylibyśmy już milionerami. Oto kilka głównych skandali:
Kwiecień 2019: Zgodnie z pojawiającymi się raportami Facebook i jego założyciel Mark Zuckerberg rozważali zawarcie umowy z setkami programistów w celu sprzedaży danych użytkowników w celu oceny rzeczywistej wartości rynkowej danych użytkownika firmy. Ostatecznie Facebook wykorzystał te dane jako przewagę konkurencyjną w stosunku do swoich konkurentów, dzieląc się nimi z partnerami i wstrzymując je od tych, które postrzegano jako zagrożenie.
„Obsługa danych użytkownika przez Facebooka zawsze była cierniem dla użytkowników sieci”.
Grudzień 2018: Zaledwie kilka tygodni przed Nowym Rokiem Facebook ogłosił kolejne ogromne naruszenie danych. Ze względu na błąd w swoim interfejsie API do zdjęć, do 1500 różnych aplikacji cieszyło się dostępem do zdjęć użytkowników, niezależnie od tego, czy udostępnili je.
Czerwiec 2018: Wkrótce po skandalu z Cambridge Analytica, okazało się, że firma zawarła również umowy z producentami urządzeń - Apple, Amazon i Microsoft, dzięki którym dane osobowe użytkowników zostały udostępnione.
Marzec 2018: W zeszłym roku ujawniono, że Cambridge Analytica - firma inżynierii politycznej uzyskała dostęp do danych Facebooka do 87 milionów osób bez ich wiedzy.
Czy Facebook ostatecznie zapłaci za ciągłe naruszenia danych?
Zgodnie z pojawiającymi się raportami, śledczy federalni w Stanach Zjednoczonych szukają sposobów na pociągnięcie Marka Zuckerberga do odpowiedzialności za niewłaściwe obchodzenie się z danymi osobowymi użytkownika w ciągu ostatniej dekady. Nastąpiło to po latach prób i wielokrotnych dochodzeń w sprawie niewłaściwego postępowania Facebooka, w wyniku którego rząd USA pozostał pobłażliwy wobec Facebooka; oszczędzając Zuckerberga przed brutalną kontrolą.
Krytycznym pytaniem wynikającym z całego scenariusza jest to, jak długo publiczność, a szczególnie użytkownicy Facebooka, będą znosić wizje Facebooka?
Rok się jeszcze nie skończył, a biorąc pod uwagę skłonność Facebooka do kolejnych naruszeń danych, nie wiadomo, kiedy pojawi się następny skandal dotyczący prywatności na Facebooku!