Facebook jest w gorących wodach. Powód? Cóż, funkcja tagowania zdjęć. Z 1, 59 miliardami aktywnych użytkowników miesięcznie, Facebook ma łatwo wiodącą platformę mediów społecznościowych na świecie.
Prośba giganta mediów społecznościowych o odrzucenie pozwu poszła na marne, ponieważ sędzia sądu w San Francisco orzekł, że sprawa pójdzie naprzód. Powód w sprawie oskarżył Facebooka o wykorzystanie technologii skanowania obrazów do wyszukiwania i oznaczania obrazu nazwą użytkownika, bez uprzedniej zgody użytkownika. A to stanowi naruszenie prywatności użytkownika.
Zgodnie z wyrokiem „Trybunał przyjmuje za prawdziwe zarzuty powodów, że technologia rozpoznawania twarzy Facebooka obejmuje skanowanie geometrii twarzy, które zostało wykonane bez zgody powodów”, napisał Donato w czwartkowym orzeczeniu.
„Statut jest ustawą o świadomej zgodzie na ochronę prywatności, która dotyczy gromadzenia, przechowywania i wykorzystywania osobistych identyfikatorów biometrycznych i informacji w czasie, gdy technologia biometryczna dopiero zaczyna być szeroko stosowana”, napisał sędzia Donato. „Próba zintegrowania tego celu z konkretną techniką gromadzenia danych osobowych nie ma oparcia w słowach i strukturze statutu i jest sprzeczna z szerokim celem ochrony prywatności w obliczu pojawiającej się technologii biometrycznej”, dodał dalej.
Warto zauważyć, że Facebook uruchomił funkcję tagowania zdjęć sześć lat temu w 2010 r. Ta funkcja automatycznie dopasowuje nazwy do twarzy na zdjęciach przesyłanych na Facebooku.
W 2008 r. Illinois przyjęło ustawę o ochronie danych biometrycznych, wiążąc firmy w celu uzyskania uprzedniej zgody klientów przed przechowywaniem i gromadzeniem wszelkiego rodzaju informacji biometrycznych, w tym odbitek. Faceprints to narzędzia, które Google i Facebook wykorzystują do identyfikacji osób na zdjęciach.
Powodowie uważają, że nie udzielili Facebookowi zgody na oznaczanie ich zdjęć. Tymczasem Facebook twierdzi, że tagowanie zdjęć jest funkcją opcjonalną, a użytkownicy mogą zrezygnować z niego w dowolnym momencie. Funkcja tagowania zdjęć jest aktywowana automatycznie po zalogowaniu się na konto użytkownika.
Facebook twierdzi, że dzięki tej funkcji pomaga użytkownikom oznaczać swoich przyjaciół i kolegów. Tymczasem eksperci ds. Prywatności uważają, że oprogramowanie do tagowania obrazów powinno być używane z wyraźną zgodą użytkowników, którzy przesłali swoje zdjęcia na portal społecznościowy.
Ta wiadomość została pierwotnie opublikowana w USA Today.