Skip to main content

Enseña por méxico: połączenie amerykańskiego snu z meksykańskim snem

Liberty Betrayed (Może 2024)

Liberty Betrayed (Może 2024)
Anonim

* * *

Daniela Rubio, podwójna obywatelka Stanów Zjednoczonych i Meksyku, nie była nowa w poruszaniu się, ale zdecydowała, że ​​zdecyduje się na pracę jako konsultant w firmie zajmującej się badaniem rynku w San Francisco. trzy lata. Pracowała także nad pobocznym projektem, organizacją non-profit Enseña por México, zainspirowaną modelem Teach for America, ale ona i jej trzej współzałożyciele właśnie skończyły się granty na projekt początkowy. Uznali, że to jest to - projekt nie zostanie uruchomiony, a każdy z nich skieruje swoją karierę i życie do pracy na pełen etat. Częściowo zniechęcony, częściowo ulżyło, że skończyło się wyczerpanie równowagi między pracą w pełnym wymiarze czasu pracy a startupową organizacją non-profit, Rubio była pewna, że ​​będzie pracować i mieszkać w USA

Następnego dnia grupa czterech współzałożycieli Enseña por México otrzymała telefon od rządu stanowego w Meksyku: otrzymali fundusze od państwa. Projekt Enseña por México miał zostać uruchomiony, a Rubio musiał natychmiast wrócić do Meksyku.

* * *

Chociaż Rubio była zaangażowana w postęp edukacji od najmłodszych lat, zawsze była to poboczna pasja lub staż, a nie praca na pełny etat. Ale nagle, po nieoczekiwanym telefonie, zaczęła planować przeprowadzkę, która wymagała od niej wyrwania się z życia w Bay Area, od przyjaciół i ówczesnego chłopaka, a także ze ścieżki kariery, którą pomyślała zaledwie dzień wcześniej był pewien. Czy kwestionowała tę decyzję, czy zastanawiała się, czy to była właściwa ścieżka? „Nie chcę wspominać swojego życia i żałuję, że nie robiłam tego, co naprawdę chciałam” - mówi. „Moją życiową pasją była edukacja. Zawsze robiłem to z boku, do tej pory nigdy nie robiłem tego na pełny etat. ”

Rok wcześniej, w styczniu 2011 r., Po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Stanforda z tytułem magistra w dziedzinie zarządzania edukacją międzynarodową i analizy polityki, Rubio wróciła do swojej przeddyplomowej kariery w dziedzinie analizy rynku w San Francisco. Zdecydowała, że ​​chce pozostać w Bay Area, aby cieszyć się Kalifornią przez kilka lat i że przeprowadzka do Meksyku natychmiast po zdobyciu dyplomu byłaby pusta, gdyby nie miała szansy połączyć się ze swoim nowym kalifornijskim otoczeniem. Coś ją jednak dręczyło. Podczas studiów poznała dwie kobiety, Corbin Schrader i Jennifer Shin, które miały śmiały pomysł: dlaczego nie przynieść Teach for America do Meksyku?

Kiedy Rubio po raz pierwszy o tym usłyszała, pomyślała, że ​​to szalone. „Meksyk jest niezwykle trudny” - mówi. Ale w 2011 roku Schrader zatrzymał się podczas 20. rocznicy szczytu Teach for America w Waszyngtonie podczas podróży po kraju. W tym czasie Schrader spotkał Erika Ramireza-Ruiza, przyszłego współzałożyciela i obecnego prezydenta Enseña por México, który realizował te same pomysły: czy podobny program jest możliwy w Meksyku? Schrader skierował go do Rubio i oboje spotkali się po raz pierwszy w LA. „Kiedy go spotkałem” - wyjaśnia Rubio - „po prostu pytał. Myślał o przyniesieniu programu do Meksyku z tymi samymi obawami: samodzielne robienie tego jest naprawdę przerażające. Byłem wtedy w LA, a on także w LA. Więc się poznaliśmy i mieliśmy świetny związek pomysłów na to, jak powinno być w Meksyku. Odłożyłem datę rozpoczęcia pracy i przyjechałem do Meksyku, gdzie spotkałem mnóstwo ludzi. Kiedy wróciłem do Kalifornii, już zdecydowałem: postaram się pomóc zdalnie jak najwięcej w projekcie. ”

Spośród czterech osób żaden ze współzałożycieli nie miał kapitału na zainwestowanie w program. „Pomysł to jedna rzecz” - wyjaśnia Rubio. „Jeśli nie masz kapitału, nie możesz tego zrobić. To nie jest jak startup, w którym możesz po prostu uzyskać fundusze od inwestorów. Ostatecznie było czterech współzałożycieli, nie licząc i którzy byli zaangażowani w początkową część pomysłu: ja i Erik wraz z dwoma meksykańskimi przedsiębiorcami społecznymi, Marianą i Pilarem. Każdy z nas miał pracę i robiliśmy to na boku. Musieliśmy sami założyć infrastrukturę i miałem szczęście, że moja praca w tym czasie dała mi dni wolontariackie i osobiste, które spędziłam podróżując do Meksyku, aby to uruchomić ”.

* * *

Dorastając w Meksyku, ale często odwiedzając stany, podróżowanie między dwoma krajami nie było niczym nowym w Rubio. Ojciec Rubio otrzymał doktorat na Uniwersytecie w Nowym Jorku i pamięta, jak spędził dzieciństwo w Stanach Zjednoczonych i uczęszczał do dwujęzycznej szkoły w Meksyku w ciągu roku. Po ukończeniu szkoły średniej jej ojciec zachęcił ją do zrobienia przerwy przez rok przed pójściem na uniwersytet, więc znalazła się w Irlandii, aby pracować jako asystentka hiszpańska w prywatnej szkole z internatem, Newtown School. To tam po raz pierwszy zainteresowała się edukacją i nierównością.

„Nauczanie w Irlandii po raz pierwszy mnie uderzyło” - mówi Rubio. „Byłem w stanie doświadczyć pierwszej klasy edukacji w szybko rozwijającym się kraju. Widziałem tam rzeczy i zastanawiałem się: „Dlaczego tak się dzieje tutaj, a nie w Meksyku?”. W irlandzkich szkołach podstawowych odbywał się show-and-tell, a uczniów zachęcano do zadawania pytań. To się nigdy nie zdarzyło w Meksyku, chyba że byłeś w dwujęzycznej szkole.

Po roku przerwy Rubio wróciła do Meksyku, aby studiować na uniwersytecie, ze świeżymi pomysłami na temat edukacji. Dołączyła do organizacji o nazwie Grassroots Empowerment i pracowała nad projektem społecznościowym mającym na celu organizowanie zajęć pozaszkolnych dla młodych uczniów. Program okazał się ogromnym sukcesem, a Rubio została wysłana na osiem miesięcy do Australii, aby zademonstrować wyniki, gdzie otrzymała stypendium na studia w Australii i kontynuację podobnych projektów społecznych, zanim ukończyła uniwersytet w Meksyku w 2006 roku.

Ukończenie szkoły stanowiło jednak wyzwanie dla Rubio: nie była pewna, dokąd pójdzie i co zrobi. Pomysł wstąpienia do Korpusu Pokoju przyszedł jej do głowy, ale ostatecznie postanowił się nie zgodzić. „Powrót z Irlandii i Australii był wystarczająco trudny - przywiązałeś się do miejsc, a potem musiałeś wyjechać. Nie widziałem, jak odchodzę do tajemniczego miejsca i wracam - wspomina. „Więc nie ubiegałem się o Korpus Pokoju. Zamiast tego znalazłem pracę jako konsultant w firmie wywiadu rynkowego na trzy lata… Zostałem półprofesjonalną kobietą biznesu podróżującą po całej Ameryce Południowej i na Karaibach. A potem przyszedł kryzys finansowy. Ale jak na ironię, chciałem wrócić do szkoły. Udało się. Przyjechałem do Stanford i pierwszą osobą, którą spotkałem, było ”.

* * *

Raport Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju z 2012 r. Pokazuje, że po wprowadzeniu obowiązku edukacji przedszkolnej w 2009 r. Meksyk osiągnął jeden z najwyższych wskaźników zapisów czteroletnich dzieci wśród krajów OECD. Jednak pomimo wczesnej rejestracji oczekuje się, że tylko 47% studentów ukończy edukację na poziomie odpowiadającym wykształceniu w szkole średniej. Raport OECD z 2012 r. Sugeruje, że wysoki odsetek uczniów i nauczycieli stanowi ogromne wyzwanie dla wczesnej edukacji. Wyniki pokazują również, że Meksyk ma jedną z największych grup w wieku 15–29 lat, które nie są ani objęte programami edukacyjnymi, ani zatrudnione.

Enseña por México stara się rozwiązać niektóre z tych problemów. W programie niedawno wybrano 100 nauczycieli, którzy zostaną członkami Enseña por México, którzy będą pracować z co najmniej 12 000 uczniów szkół średnich w całym stanie Puebla, gdzie program ma zostać uruchomiony. Ta grupa była szkolona przez pięć tygodni w okresie letnim i rozpoczęła swój pierwszy dzień zajęć w szkołach 19 sierpnia. Aby przygotować się do szkolenia i wyboru kohorty, Rubio spotkał się z dyrektorami uczestniczącymi w programie tego lata, aby ocenić różnice między szkołami i społecznościami z miejsca do miejsca.

O wielu wyzwaniach, z którymi się borykała, Rubio opisuje: „Myślę, że Meksyk, podobnie jak wiele innych krajów, ma również problem strukturalny w swoim systemie edukacji i potrzeba wielu reform, aby poprawić zepsuty system. Ostatnio utworzyliśmy wiele organizacji (w ciągu ostatnich pięciu lat), które aktywnie dążą do wprowadzenia tych reform. Jednak nie widzę Enseña por México jako opaski - to na pewno nie jest rozwiązanie - ale może ona wpłynąć na politykę edukacyjną w dłuższej perspektywie, gdy tylko szkoły, nauczyciele i urzędnicy zajmujący się edukacją zrozumieją wpływ świetni profesjonaliści uczący studentów w najbardziej potrzebnych obszarach. ”

Jak dotąd dla Rubio najlepsze i najgorsze uczucia działające w programie miały tę samą przyczynę. „Najlepszą rzeczą jest tworzenie czegoś od zera. Najgorsze jest tworzenie czegoś od zera - mówi. „Wydaje mi się, że coś tak nowego w kraju, w którym brakuje miejsca na innowacje w edukacji, jest ekscytujące, ale trochę przerażające. Nie jesteśmy już w Dolinie Krzemowej, gdzie upadek jest akceptowany lub oczekiwany. Tutaj ludzie mogą być bardzo osądowi, jeśli coś pójdzie nie tak. Chociaż staram się to ignorować i kontynuować, myślę, że jest to część wyzwania ”.

Co z jej uczuciem opuszczenia Stanów Zjednoczonych i powrotu do Meksyku? Zaledwie rok wcześniej Rubio była pewna, że ​​jej życie oznaczało ścieżkę w Stanach Zjednoczonych. Czy jedna kultura wywarła wpływ na drugą lub jakie role miały te wychowania kulturowe w jej decyzji o uruchomieniu Enseña por México? Odpowiada: „Największym wyzwaniem osobistym było powrót do Meksyku z pracy w sektorze prywatnym z„ pragmatyczną, korporacyjną Ameryką ”do pracy w małym mieście Puebla”. Oczywiście zmiany te polegają na zrozumieniu, w jaki sposób lokalizacja, kultura, a tożsamość kształtuje sposób rozumienia edukacji i sposób, w jaki nauczyciele podchodzą do uczniów, nie byli całkowicie obcy doświadczeniu Rubio jako konsultanta w badaniach rynku. Pytania o tożsamość były najczęściej zadawanymi pytaniami podczas kariery zawodowej. Dlatego wraz ze swoimi doświadczeniami w Meksyku, wraz ze swoimi doświadczeniami zawodowymi, Rubio z determinacją podjęła wyzwanie uruchomienia programu startowego w Puebla w Meksyku.

Zapytana o swoją tożsamość kulturową podczas wszystkich różnych podróży i doświadczeń, które zgromadziła, w tym powrotu do Meksyku po zagranicy, Rubio odpowiada: „Nie mogę powiedzieć, że jestem w pełni dwujęzyczna lub latynoska. Dorastałem w Meksyku i mam meksykańską rodzinę. Przez całe życie chodziłem do dwujęzycznej szkoły. To dało mi wystarczająco dużo narzędzi do poruszania się po amerykańskiej kulturze. Wiele z mojego codziennego życia ma mnóstwo amerykańskich wartości, ale wciąż nie jestem tam do końca. Na przykład w Meksyku jestem uważany za bardzo indywidualistycznego i pragmatycznego, bezpośredniego i agresywnego i tęsknię za samotnymi chwilami, w których zastanawiam się i relaksuję. W Stanach Zjednoczonych zdecydowanie nie jestem najbardziej pragmatyczną osobą… trochę z obu, ale wartości meksykańskie są nadal dla mnie bardzo ważne ”.

Innymi słowy, Rubio identyfikował się zarówno z meksykańskimi, jak i amerykańskimi snami, tożsamością kulturową wykształconą przez dorastanie w Meksyku i pracę jako profesjonalista w Ameryce. Ta tożsamość jest kluczowa dla tego, co przyniosła i może nadal przynosić do Enseña por México. Chociaż zapytana, gdzie zobaczy się za 10 lat, Rubio odpowiedział: „Prawdopodobnie wychowuje moje dzieci (zauważ, że jestem singlem bez dzieci). Może z powrotem w USA, a może nie. Na pewno nie w Mexico City. Jest zbyt zatłoczony i stresujący. ”

Dzięki temu stało się jasne, że bez względu na to, dokąd zaprowadzi ją życie i kariera, historia meksykańskich i amerykańskich marzeń Rubio nie kończy się tutaj.